Likier dostałam w prezencie jako wielki cymes ale mojego serca nie podbił. Postanowiłam więc, że zużyję go do moich cytrynek.
Cytrynki w likierze śliwkowym
4 średniej wielkości cytryny
1/2 l wody
4 - 5 łyżek cukru
1/4 l likieru
8 - 10 goździków
Cytryny wyszorować i sparzyć, a następnie pokroić na cieniutkie plasterki wraz ze skórką. Usunąć pestki. Plasterki cytryny przełożyć do wyparzonych, najlepiej jeszcze gorących słoiczków. W między czasie z wody, cukru i goździków ugotować syrop. Kiedy syrop nieco przestygnie (ma być nadal gorący ale nie wrzący) zalać nim cytrynki mniej więcej do połowy słoiczków. Resztę uzupełnić likierem. Zamknąć słoiczki i odwrócić do góry dnem. Bez problemowo powinny się zassać.
Gotowe już po 1 - 2 dniach.
Gotowe już po 1 - 2 dniach.
Muszę przyznać, że pachnie i smakuje bosko i niech się cytryny w rumie schowają!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz