piątek, 11 września 2015

Surówka z selera

Kiedy kończy się zima, człowiekowi zaczyna się "zachciewać". Kiszonki już są za mocne, a nowalijek próżno jeszcze szukać na straganach. W takich chwilach sięgam po niezawodną surówkę z selera.
Surówkę z selera chyba każdy zna i choć raz w życiu jadł. Ja jednak zachęcam do spróbowania tej mojej.



Surówka z selera

1 spory seler
1 winne jabłko
1 duży jogurt grecki
1 duża łyżka śmietany
1 łyżka majonezu
1 łyżeczka soku wyciśniętego z cytryny
4 - 5 łyżeczek cukru
garść rozdrobnionych orzechów włoskich
Selera i jabłko obrać, umyć, a następnie zetrzeć na tarce o małych otworach. Aby seler i jabłko nie ściemniały, dobrze już na etapie ścierania dodawać po łyżce jogurtu i mieszać. Dodać pozostałe składniki (orzechy można rozdrobnić wałkiem przez woreczek), wymieszać i pozostawić do "przegryzienia" w lodówce.
Ja tę surówkę robię raczej słodką i bardziej "mokrą', co widać na zdjęciu.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz