Przecier pomidorowy, któż go nie zna? Taki banał sobie wymyśliłam. A jednak przygotowuję go co roku i co roku cieszę się wspaniałym smakiem i aromatem świeżej letniej zupy, choć za oknem wiatr, deszcz, śnieg, ziąb i szaruga.
Przecier robię partiami po 5 kg, bo akurat tyle mieści mój wspaniały rondel.
Przecier pomidorowy
5 kg pomidorów
1/2 - 1 kostki masła (prawdziwego)
1 łyżka soli
Pomidory pokroić na ćwiartki (lub jak tam kto lubi - można nawet zmielić w maszynce) usuwając szypułki i wrzucić do rondla na rozpuszczone masło. Przesmażyć. Po krótkim czasie pomidory puszczą dużo soku. Odparować do pożądanej konsystencji, pod koniec regularnie mieszając. Przetrzeć przez sito. Przetarty przecier ponownie zagotować i gorący przelać do wyparzonych słoików. Słoiki zamknąć i odwrócić do góry dnem. Nie trzeba pasteryzować.
Masło, nie bójcie się go. Całe pokolenia wyrastały na maśle i nic im się nie działo. Przeciwnie, dożywali pięknego wieku i nie mieli sklerozy. Przecier przygotowany na maśle jest inny, bardziej aksamitny w smaku. Cudny. Mało tego, zupa przygotowana na takim przecierze nie musi być już gotowana na wywarze mięsnym. Wystarczy podkręcić smak jeszcze małą łyżeczką masła i śmietaną. Zaręczam, że zupa pachnie latem i jest lekka.
Najlepsze pomidory na przecier to odmiana lima, bo ma stosunkowo mało soku, a sporo miąższu. Można oczywiście usunąć gniazda nasienne, a wtedy krócej będzie trzeba odparować wodę z przecieru ale jak dla mnie to ten sok i pesteczki nadają przecierowi odpowiedni smak i kwasowość. Nie dosładzam przecieru (po co?) ani nie dodaję ziół, bo u mnie w domu każda potrawa ma mieć swój niepowtarzalny smak. Przypraw używam dopiero podczas gotowania. Jedynym wyjątkiem jest sól, która tu pełni rolę konserwantu. Gdzieś przeczytałam, że skórki z pomidorów które zostają na sicie po przetarciu można zblendować i dodać do przecieru. Można. Tylko czy warto? Zmiany smaku nie zauważyłam, wartość odżywcza też raczej nie wzrasta. Jak kto chce. Ktoś może jeszcze zapytać po co odparowuję wodę? Po prostu - to ma być przecier, a nie sok.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz